Wierszyk:
Myślałam, że to miłość była,ale się chyba pomyliłam.
Już się na mnie w ogóle nie patrzysz,
nawet na SMS-a odpisać nie raczysz...
Co miało nas połączyć, rozdzieliło.
Od początku się tyle zmieniło.
najpierw wesoła, uśmiechnięta,
teraz smutna, w kąt wciśnięta.
Pierwsza łza po policzku płynie,
druga, trzecia... czy to nigdy nie minie?
Kolejna kropla smutku w dół spada
słona i ciepła, jak ognista lawa.
Do mej głowy wracają wspomnienia
te dobre, i pragnące zapomnienia.
Tyle dni i nocy o Tobie marzyłam,
gdy zasypiałam, jadłam, się uczyłam...
Teraz to na nic, koniec sprawy,
twoje zachowanie potwierdziło me obawy,
że nigdy razem nie będziemy i
w dwie różne strony odejdziemy.
ostatniego SMS-a do Ciebie wysyłam:
"Wygrałeś, odpuściłam"
Może kiedyś płakać przestanę.
Jak nie, to sama zostanę...
Jednak grunt, to się nie załamywać,
a do chłopaka powiedzieć- Bywaj!
I obrazeczki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz